Kilka słów, które może nakreślą i rozjaśnią po co ta strona i dlaczego tu piszę.
Przede wszystkim jestem idealistą – wymierający gatunek ludzi, ale jednak czuję się przedstawicielem tego nurtu. Dlaczego? Kilka niefortunnych i nieprzyjemnych zdarzeń z mego dzieciństwa sprawiło, że od pewnego momentu mojego życia musiałem sam znaleźć sobie autorytet, na którym będę kształtował swój światopogląd. Cóż… Nie udało mi się znaleźć jednego – zacząłem żyć i przeżywać rozterki różnych okresów w literaturze by ostatecznie stwierdzić, że mój światopogląd chyba nigdy nie będzie pełny więc niech ewoluuje z czasem.
Poza byciem idealistą staram się być praktykiem. I tu zaczyna się abstrakcja, bo nie znam drugiego idealisty-praktyka i nie dziwię się temu bo nie jest to łatwe. Przede wszystkim trzeba zacząć dostrzegać pewne schematy, które pozwalają mimo sprzeczności w „dumaniu” dotrzeć do rozwiązania w łatwiejszy, często banalny sposób.
W skrócie to tyle – jak ktoś ma taki kaprys to czytając co tutaj zamieszczę może sam stwierdzić czy to co wyżej się potwierdza czy nie.